Samochód legenda – tak można w dwóch słowach określić Forda Mustanga. Do tej pory Ford stworzył dziewięć generacji swojego najbardziej znanego samochodu sportowego. Oprócz nich na rynku pojawiło się kilka mniej lub bardziej znanych edycji specjalnych. Omawiana szósta generacja Mustanga produkowana w latach 1979-1993 jest jedną z bardziej popularnych wersji tego modelu.
Mustang VI generacji wyszedł na rynek w 1979. Popularnie nazywany jest „Foxy-Body” i jego konstrukcja opiera się na modelu Ford Fairmont. W momencie premiery dostępne były dwa rodzaje nadwozia: dwudrzwiowy sedan oraz dwudrzwiowy hatchback.
W nowej „budzie” Mustanga wyraźnie było widać wpływy z Europy. Przede wszystkim całkowicie zrezygnowano z chromowanych elementów, a bryła samego nadwozia stała się łagodniejsza i bardziej kanciasta. Kolejnym rzucającym się w oczy elementem była rezygnacja z rozpoznawalnego przodu Mustangów na rzecz prostokątnych reflektorów wmontowanych w łagodnie opadającą plastikową atrapę. Ten na początku zupełnie nowy wygląd nie kojarzył się z marką Mustang ale ponieważ w prawie niezmienionej formie produkowano go do 1993 roku, to sytuacja ta uległa zmianie. Nowe nadwozie po początkowej chłodnej akceptacji zyskało sobie sporą rzeszę sympatyków. Jedyną rzecz jakiej nie mogli zrozumieć fani marki to rezygnacja z klasycznego logo biegnącego konia na atrapie. W omawianej generacji Mustanga w tym miejscu znajdowało się niebieskie okrągłe logo Forda.
Akceptację dla nowego wyglądu Mustanga można zobaczyć patrząc na wyniki sprzedaży. Wersję z 1979 roku sprzedano prawie w 370 tys. egzemplarzy. W latach 1979-1981 wprowadzano pewne niewielkie modyfikacje konstrukcyjne oraz rozszerzano paletę dostępnych modeli. Dla aut z nadwoziem coupe stworzono wersję Ghia, a dla hatchbacków Cobra. Jednak mimo tego zabiegu brak znacznych zmian sprawił, że sprzedaż systematycznie i powoli spadała.
W 1982 roku dochodzi do znacznej zmiany. Ford wraca do modelu Mustang GT, który jednocześnie jest samochodem, który zapoczątkował erę nowoczesnych muscle car’ów. Ford Mustang GT był prawdziwym „potworem” jeśli chodzi o kwestie związane z osiągami. Na początku dostępna była wersja GT z 4-stopniową skrzynią biegów, silnikiem V8 Windsor (157 KM), sztywnym zawieszeniem i sportowymi oponami. Żeby wszystkiego było mało producent systematycznie zwiększał moc silników GT i 1987 samochód w tej wersji maksymalnie rozwijał moc 225 KM.
Oprócz wersji GT na rynku dostępne były bardziej luksusowe i komfortowe L, GL, GLX.
Ostatnie zmiany wyglądu jakie dotyczą tej generacji Mustanga nadeszły w 1987 roku. Od tego czasu auto produkowano niezmienione aż do roku 1993 kiedy to na rynek wypuszczono VII generację Mustanga.
Ford Mustang jest kwintesencją i symbolem amerykańskich samochodów sportowych. Marka ta budzi u wielu ludzi pozytywne skojarzenia z takimi pojęciami jak wolność, pęd, szybkość, radość. Duża ilość sprzedanych egzemplarzy VI generacji sprawiło, że na rynku aut używanych jest w czym wybierać. Za sprowadzonego z USA i zarejestrowanego w Polsce Mustanga z początku lat 90-tych zapłacimy około 10-12 tys. złotych. Samochód jak na swoją klasę nie jest więc zbyt drogi. Podobnie jest z częściami – prawdziwym problemem każdego użytkownika samochodów zza Oceanu.
Kupując jednak ten model Forda należy pamiętać, że jest to auto sportowe więc warto zwrócić szczególną uwagę na stan silnika, skrzyni biegów oraz zawieszenia. Może się szybko okazać, że właściciel dość intensywnie auto „katował”. Poza tym ten samochód zwykle jest wyposażony w bardzo duże silniki, które niestety pochłaniają znaczne ilości paliwa. Z obserwacji użytkowników wynika, że Mustang z silnikiem V8 4,6L pali około 15 l/100 km w mieście i jakieś 2-3 litry benzyny mniej w cyklu pozamiejskim. To sporo ale jeśli chcemy na co dzień jeździć po ulicach legendarnym samochodem, to musimy być gotowi ponoszenia kosztów tego luksusu.