Kontynując wątek dotyczący najważniejszych rywali Forda Mustanga dziś prezentujemy pierwszą generację auta Plymouth Barracuda produkowanego w latach 1964-1966 przez koncern Chrysler. Auto to zaliczane jest do amerykańskich muscle cars. Jest również zaliczane do grona samochodów-legend amerykańskiego przemysłu motoryzacyjnego.
Barracuda łącznie miała 3 generacje. I była nieprzerwanie produkowana przez 10 lat, do roku 1974. Jej debiut został przyjęty bardzo entuzjastycznie i auto szybko zyskało sobie rzeszę wiernych fanów.
Plymouth Barracuda trafił na rynek jako odpowiedź na rosnący popyt na auta sportowe. Chrysler nie mógł odpuścić tego kawałka „tortu” rynku motoryzacyjnego.
Debiut Barracudy nie był łatwy, bo jej premiera miała miejsce dokładnie dwa tygodnie przez wejściem na rynek Ford Mustanga, ulubieńca konsumentów i ekspertów motoryzacyjnych. Mogło być jednak znacznie gorzej, bo początkowo auto miało nazywać się Panda ale po jednej burzliwej dyskusji porzucono tą nazwę na rzecz Barracudy, która pochodzi od gatunku drapieżnych ryb.
Nowy Plymouth wyróżniał się tym, że posiadał wyjątkowe nadwozie typu fastback z największą tylną szybą zamontowaną w samochodzie osobowym. Jej powierzchnia wynosiła 1,3 metra kwadratowego. Barracuda na rynek trafiła wyposażona w kilka jednostek napędowych: rzędowe szóstki 2,8 L i mocy 101 KM oraz wariant 3,7 L z mocą 145 KM a także silnik V8 o pojemności 4,5 litra i mocy 180 KM. Dość szybko jednak zrezygnowano ze zbyt słabego silnika o pojemności 2,8 litra i do wyboru pozostały dwie opcje silnikowe.
W roku 1965 przyszedł czas na pierwsze znaczące zmiany. W gamie silników umieszczono dwa silniki o pojemności 4,5 litra różniące się ilością koni mechanicznych. Po tych zmianach najmocniejsze Barracudy miały 235 KM mocy wyciągane z silnika V8. Oprócz zmian związanych z mechaniką wprowadzono do sprzedaży pakiet Formula ‚S’, który nie tylko poprawiał osiągi poprzez zamontowanie silnika Commando V8 ale również zmieniał na bardziej sportowy układ zawieszenia, opony, felgi i standardowy prędkościomierz.
Rok 1966 to rok kolejnych zmian w wyglądzie Barracudy. Auto otrzymało nowe klosze tylnych lamp i przeszła udany face lifting. Jest to cecha, która pozwala odróżnić ją od wcześniejszych roczników tego samochodu. Nowością było również zamontowanie pełnowymiarowych zderzaków oraz unikalnego grill-a. Cheese-grater, bo tak się nazywa to rozwiązanie, jest pochylony do przodu. Dzięki temu przód posiada agresywną sylwetkę a całe nadwozie nabiera dużo bardziej wyrazistego wyglądu.
Co do rocznika 1966 zdania są podzielone. Część fanów marki uważa, że znaczny restyling nadwozia wyszedł Barrcudzie na dobre. Jest jednak też zdanie przeciwne, pod którym podpisuje się nie mała liczba miłośników tego muscle car’a.
Jednego jednak można być pewnym – Plymouth Barracuda wywarł znaczny wpływ na stylistykę innych samochodów, w szczególności gdy zaczniemy rozważać samochody koncernu Chrylser.
Pierwsza generacja Barracudy została wyprodukowana w łącznej liczbie niewiele ponad 126 tys. egzemplarzy.